Myślę, że w obecnym świecie człowiek
jako jednostka jest niczym. I nie ma żadnych praw?! Nie wspominając już nawet o
prywatnych myślach czy uczuciach. Nosimy jakieś tam NIP-y, regony, kamery węszą
w sklepach, na ulicach i cholera wie, gdzie jeszcze. Jednym słowem coraz bliżej
nam do krainy Wielkiego Brata. Żyć nie umierać...